Cześć wszystkim! Przyszedł czas na post, o którym myślałam długi czas, jednak chciałam trzymać się tylko kategorii modowej i urodowej na blogu. Niestety, albo właśnie stety zmieniłam zdanie (jak to kobietaaa) i będę robić też posty kulinarne oraz podróżnicze, ponieważ sama lubię oglądać na innych blogach zdjęcia z jakiś podróży ;) Pozostałe posty tego typu będą raczej o zwiedzaniu polskich zakątków, jednak dzisiaj chcę Wam pokazać troszkę irlandzkiej zieleni. Cudowne widoki, jedząc wtedy obiad na jednej z dzikich plaż pomyślałam, że to chyba najpiękniejsze miejsca w jakich dotąd byłam. Na szczęście na wiosne przyszłego roku planuje więcej podróżowania i zwiedzania, oczywiście z każdej wyprawy postaram sie stworzyc jakiegoś pościka ;)
Zdjęcia są z zeszłorocznych wakacji, kiedy podróżowałam z kolegą z Zamościa, bo akurat też wtedy był w miejscowości niedaleko mnie.
Btw. Łukasz, jesli to czytasz, to ślicznie Ci dziękuje za dotrzymanie mi wtedy towarzystwa!
Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę udanego długiego weekendu!
Zwiedzone miejsca:
Dublin,
Howth,
Bray,
Greystones
+ wodospad w Wicklow (zdjęcia od Łukasza,mnie w Wicklow niestety nie było)