Pogoda się popsuła, idzie jesień, deszczowa aura nie pozostawia wiele do życzenia- kocyk, ciepła herbatka, film lub książka. Właśnie ja tak dzisiaj spędzam sobotę, nie ruszam się z domu aż do wieczora. Jednak przydaje się taki domowy dzień- mieszkanie ogarnięte, obiad się robi a ja mogę spokojnie zrobić post ;).
Co do zdjęć- małe wspomnienie długiego sierpniowego weekendu. Kilka dni w Szczawnicy z moim facetem, słońce, relaks, pyszne górskie jedzenie i klimat, świetnie widoki i co najlepsze- pierwszy raz byłam na spływie Dunajcem! 3 godzinna trasa przez Polskę i Słowację była może i męcząca, ale wrażenia cudowne.
Przechodząc do stylizacji- luźno i komfortowo. Pół dnia spędziłam wtedy w samochodzie, pod wieczór robiło się chłodno także mogłam połączyć moją nową bluzę z welurowymi leginsami i wygodnymi butami- stylizacja na podróż w samochodzie a później na długi spacer idealna!
Lecę leniuchować dalej, miłej soboty życzę, buziaki.
Buty- Nike
Bluza, Leginsy- Sinsay
