Na wstępie musicie mi wybaczyć za moje włosy- oczywiście na szybko przed sesja próbowałam je uratować pianką do włosów... trzeba była się spóźnić, ale przynajmniej wyprostować.
Stylizacja- typowo wiosenna, ze względu na narzutkę. Kupiłam ją chyba z 3 lata temu, ale prawie wcale w niej nie chodziłam. Czas przywrócić ją do życia ;) W tym sezonie będzie bardzo kwiatowo- nawet sukienkę dwa dni temu kupiłam na wesele z tym motywem, ale z nią będzie post po uroczystości, czyli w drugiej połowie czerwca. Zapraszam do oglądania zdjęć i standardowo- widzimy się niedługo ;)
Buty- no name
Spodnie- New Look
Narzutka- New Yorker
Zegarek- River Island
Fot. Wika ;)
Zestaw bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
cudne kimono! Uwielbiam kwiaty :)
OdpowiedzUsuńfloral + frędzle... musi być dobrze :) pozdrawiam. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńFajny, kwiatowy wzór tej narzutki.
OdpowiedzUsuńSama chyba pusze p[rzeszukac swoja szafe, może uda mi sie jakies ubrania "przywrócic do życia" :P
OdpowiedzUsuńOnly Dreams