niedziela, 26 marca 2017

KHAKI BOMBER JACKET



Cześć wszystkim! Pogoda się w końcu poprawiła, można było wczoraj wyskoczyć na zdjęcia i oto efekty. Oczywiście dzisiaj słonecznie, ale już chłodniej, więc bomberkę odpuszczamy. Wiosna w końcu bliżej niż dalej, a pomysłów na stylizacje i posty więcej niż zimą- no wiadomo ;)
Przechodząc do zestawu- klasycznie i wygodnie z elementami, które w tym sezonie pojawią się jeszcze nie raz na moim blogu. W poprzednim poście wymieniłam 'must have' tej wiosny i zaczynam to wykorzystywać i pokazywać u siebie. Bomberka w kolorze zieleni, którą kupiłam wieki temu, ale jakoś nie nosiłam, świetnie komponuje się z dżinsami i slip on'ami. Do tego dopasowałam złoty zegarek z River Island (do dziś tęsknie za tym sklepem, żałuje bardzo, że zlikwidowali go w Pl) i mamy świetny wiosenny oraz komfortowy zestaw, który sprawdzi się wszędzie- na uczelnie, zakupy, rower, spacer czy podróż. Zostawiam Was ze zdjęciami i lecę spędzać końcówkę weekendu ze znajomymi i odpoczywać. Od jutra uczelnia i nauka, typowo.
Dajcie znać co sądzicie o tej stylizacji, czekam na Wasze komentarze, buziaczki i miłego dnia! ;)


FACEBOOK | INSTAGRAM | PYTANIA







 









Buty-no name
Spodnie- H&M
Bluzka- C&A
Kurtka- New Look
Zegarek- River Island

Fot. Dawid <3

środa, 15 marca 2017

' MUST HAVE ' FOR SPRING

Mamy już połowę marca, na dworze coraz cieplej, czas porozglądać się za rzeczami na wiosnę! Ostatnio w mojej szafie wieje nudą- coś, co podobało mi się kilka miesięcy temu, straciło swój urok... Typowa kobieta. Też tak macie, że zobaczycie jakiś ciuch i kupujecie go, a po powrocie do domu okazuje się, że do niczego nie pasuje i już nie jest taki 'super' jak wydawało Nam się w sklepie? Jeśli tak, to możemy sobie przybić piątkę! Ale nie ma co marudzić, przynajmniej mogę spokojnie iść poszukać jakiś nowości ;) 
Przechodząc do sedna postu- zrobiłam dla Was zestawienie rzeczy, które według mnie będą tej wiosny niezastąpione. Podkreśliłam te wyrazy, ponieważ każdy może mieć odmienne zdanie. Ja pokazuje to co chcę pokazać z nadzieją, że pomogę komuś w poszukiwaniach rzeczy na wiosnę ;) Także zaczynajmy!




Ramoneski- oczywiście czarną klasyczną każda z Was powinna mieć w szafie od dawna, ale na tą wiosnę proponuje jeszcze poszukać takiej w kolorze pastelowym. To mój hit numer 1 tego sezonu, mam nadzieje, że szybko znajdę swój ideał.




Kolejny sezon bomberek- tej wiosny najmodniejszą ma być bomberka w kolorze khaki, ale również pastelowe kolory są mile widziane.





Co do butów- tutaj mamy duże pole do popisu. Wszystkie vansy, trampki, slip on będą mogły poszaleć z kolorami. Pastelowe, klasyczne czerwone lub granatowe, z motywami kwiatów/owoców. Wszystkie!





Dresowa sukienka- niby nie jest nowością, ale w tym sezonie będzie u mnie królować- oczywiście, gdy zrobi się cieplej...





Rozkloszowane spódnice. Nie pierwszy raz na topie i na pewno przetrwają jeszcze kilka sezonów. Osobiście marzy mi się taka w kolorze nude, mięty oraz różu lub pomarańczy.





Koszule i marynarki z motywem kwiatowym. Trzeba jednak pamiętać, że ubierając taką pstrokatą górę dół outfitu musi być jednolity. Żeby nic sie za sobą nie gryzło.



Tej wiosny w moich propozycjach znalazły się też jeansowe kurtki. Osobiście je uwielbiam, w tym roku muszę poszukać jakiejś jasnej z naszywkami oraz ciemnej, bo tych jeszcze nie ma u mnie w szafie.



Podsumowując- tego sezonu szalejemy z kolorami, wzorami, nie boimy się, poprawiamy sobie humor i ubarwiamy wiosnę po tej szarej zimie!

Mam nadzieje, że moje propozycje się Wam podobają. Piszcie w komentarzach co sądzicie. Za każdą opinię szczerze dziękuje i doceniam. 

Zapraszam Was na mojego instagrama-TUTAJ.

Zapraszam Was równiez na mojego aska-TUTAJ- chętnie odpowiem na każde pytanie.

Pozdrawiam cieplutko!

sobota, 11 marca 2017

BLACK RED WHITE


Ja się pytam: GDZIE JEST WIOSNA? Zimno, wieje, brak słońca...nie chcę narzekać, ale pamiętam jak dwa lata temu latałam po dworze w samej bluzie lub cienkiej kurtce, trampkach i cieszyłam się powiewem nadchodzącej wiosny, a teraz co? Dalej zimowe buty, kurtki i szaliki... Ale czekam cierpliwie ;) Co nowego u mnie? Postanowiłam wziąć się ostro za siebie, a to oznacza powrót na siłownie. W ciągu ostatniego miesiąca schudłam 5 kg (nic nie ćwiczyłam, żadnej rygorystycznej diety, po prostu stres tak spowodował) także trzeba to wykorzystać, żeby znowu się nie zatracić. Czysta micha trzymana, wczoraj znalazłam siłownię idealną dla siebie i już wiem, że na pewno tam kupię karnet, do tego ćwiczenia w domu o ile czas pozwoli. Jest zajawka tymbardziej, że w tym wszystkim zaczął towarzyszyć mi mój chłopak, a wiadomo, że w dwójkę raźniej, także będziemy się pilnować, motywować i wspierać nawzajem. Cudownie! 
Co do stylizacji- chciałam w końcu wykorzystać moje białe spodnie, które kupiłam w maju, a że trochę schudłam, to się w nie nareszcie zmieściłam :) Do tego mój sentymentalny futerkowy płaszcz, który jest pamiątką po bliskiej mi osobie, czerwony szal w kratę dla przełamania bieli i czerni oraz buciki, które już znacie. Co do butów, musicie mi wybaczyć, ale w tym roku mam mały niedobór butów, szczególnie zimowych, bo w tamtym roku pod koniec zimy robiłam porządki z nimi i połowe swojej kolekcji powyrzucałam -.- 
Lecę zbierać się na dzisiejszy koncert Sitka w Katowicach, Wam życzę miłej soboty, spokojnej niedzieli i do następnego!





 PS. Musicie wybaczyć mi mój odrost, ale schodzę z farby i tak to właśnie wygląda... Ale mam nadzieje, że już niedługo będę mogła odwiedzić fryzjera i spełnić swoją wizję.


Buty- CzasNaButy.pl
Spodnie- Primark
Płaszcz - NN
Torebka- H&M
Szalik- kingefashion.pl 

Fot. Wika <3